I C 857/17 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2018-04-30
IC 857/17
UZASADNIENIE
Powódka Z. K. wniosła o zasądzenie od pozwanego TUZ Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 33.415,71 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 8.05.2017 r. do dnia zapłaty, zasądzenie kwoty 1.800 zł tytułem renty płatnej miesięcznie do 25-tego każdego miesiąca poczynając od lutego 2017 r., ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody powstałe w związku z obrażeniami doznanymi przez powódkę w wyniku wypadku z dnia 14.12.2015 r. i zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu swojego roszczenie wskazał, że w dniu 14.12.2015 r. uległa wypadkowi komunikacyjnemu. W wyniku tego wypadku doznał obrażeń ciała. Pojazd sprawcy wypadku posiadał ubezpieczenie w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.
Pismem z dnia 29.11.2016 r. powódka dokonała zgłoszenia szkody domagając się zapłaty kwoty 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił powódce kwotę 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 2000 zł tytułem kosztów dojazdu w formie zryczałtowanej oraz kwotę 2.107, tytułem kosztów leczenia i zakupu sprzętu.
Bezpośrednio po wypadku, powódka została przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) w O., gdzie przebywała do 13.01.2016 r. W dniu 15.03.2016 r. ponownie trafiła do tego szpitala, celem usunięcia drutu K z kości ramiennej prawej. Z uwagi na konieczność usunięcia pozostałej części drutu w dniu 26.04.2016 r. ponownie przebywała w szpitalu.
W celu rehabilitacji w okresie od 1.06. do 30.06.2016 r. przebywała w (...) Szpitalu (...) w O.. W okresie od 25.07. do 30.08.2016 r. odbywała rehabilitację w Szpitalu (...) w G.. Miedzy pobytami w szpitalach korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych w miejscu zamieszkania.
Na dochodzoną kwotę składa się:
kwota 557,11 zł wynikająca z poniesionych kosztów związanych z zakupem lekarstw i produktów medycznych. Pismem z dnia 29.11.2016 r. powódka zwróciła się do pozwanego o wypłatę z tego tytułu kwoty 3.737,51 zł. Pozwany uznał kwotę 2.107,53 zł, nie uznając kosztów zakupu leków osłonowych i nasercowych. W związku z tym, po odjęciu od żądanej przez powódkę kwoty, kosztów zakupu tych lekarstw, do zapłaty pozostaje kwota 557,11 zł,
kwota 1917,60 zł tytułem kosztów dojazdu rodziny samochodem marki A. (...) ze S. do O., codziennie w okresie gdy powódka przebywała w Wojewódzkim Szpitalu (...), tj. od 14.12.2015 r. do 15.01.2016 r., koszt jej przewiezienia do placówek rehabilitacyjnych w O. w dniu 1.06.2016 r. i 30.06.2016 r., w G. w dniu 25.07.2016 r. i 30.08.2016 r. Pozwany z tego tytułu wypłacił ryczałt w kwocie 2.000 zł.
kwota 2.101 zł tytułem kosztów czasu poświęconego przez rodzinę powódki na wyjazdy do powódki gdy przebywała w placówkach medycznych. Zdaniem powódki, czas spędzony w samochodzie przez członków jej rodziny, gdy jeździli do powódki, był czasem bezużytecznym i winien być zrekompensowany. Powódka przyjęła stawkę 11zł/h, a więc niższą niż obecnie obowiązujące minimum w zatrudnieniu.
kwota 1340 zł, tytułem kosztów prywatnej rehabilitacji,
kwota 27.500 zł tytułem kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie nad poszkodowaną, przy przyjęciu stawki 11 zł/h.
Powódka w pierwszym okresie pobytu w domu była osobą leżącą, i uzależnioną od opieki osoby trzeciej. Stopniowo z upływem czasu i postępującym procesem leczenia stawała się co raz bardziej samodzielna i konieczność sprawowania opieki przez osoby trzecie zmniejszyła się, aczkolwiek jest niezbędna do chwili obecnej.
Żądanie renty uzasadnione jest tym, że na skutek wypadku diametralnie zmieniły się warunki życia powódki. Wymaga stałej opieki i pomocy innych osób. Zwiększyły się koszty zakupu lekarstw i preparatów witaminowych. Ponosi koszty dodatkowych zabiegów rehabilitacyjnych, koszty prywatnych wizyt lekarskich.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu
Stanowisko swoje uzasadniając tym, że nie kwestionując swojej odpowiedzialności za skutki wypadku, jednakże wypłacone powódce odszkodowanie w kwocie 2.107,53 zł w związku zakupem lekarstw i produktów medycznych. Żądanie wpłaty dalszej kwoty z tego tytułu jest nieuzasadnione. Wysokość tej szkody nie została przez powódkę udowodniona. Z dokumentów akt szkody nie wynika konieczność zakupu leków, których zwrotu kosztów powódka dochodzi.
Zdaniem pozwanego bezzasadne jest żądanie przez powódkę zwrotu kosztów związanych z przejazdami dojazdu członków jej rodziny, gdy przebywała w szpitalu oraz kosztów przewiezienia jej do ośrodków medycznych. Powódka nie wykazała związku między tymi kosztami a szkodą. Powódka przebywała w szpitalu, gdzie miała zapewnioną fachową opiekę medyczną i wyżywienie, nie można zatem uznać za zasadne odwiedzanie je codziennie przez najbliższych członków rodziny. Z dokumentacji medycznej nie wynika skierowanie jej na rehabilitację. Ponadto powódka mogła skorzystać ze świadczeń oferowanych przez NFZ, czego nie uczyniła. Wypłacona przez pozwanego z tego tytułu w formie ryczałtu kwota 2.000 zł. jest wystarczająca i dalsze żądanie w tym zakresie jest bezzasadne.
Bezzasadne jest również żądanie kwoty tytułem zwrotu kosztów czasu poświęconego przez rodzinę na wyjazdy do powódki. Czas spędzony przez członków rodziny w samochodzie podczas wyjazdów do powódki, stanowi ich dobro osobiste, którego naruszenia nie może dochodzić powódka. Ponadto, kodeks cywilny nie przewiduje roszczenia w postaci odszkodowania za czas poświęcony rodzinę poszkodowanej na dojazdy do niej.
Powódka nie przedstawiła dowodów na koszty prywatnej rehabilitacji, ani kosztów sprawowania nad nią opieki przez osoby trzecie.
Żądana przez powódkę kwota tytułem renty jest wygórowania i jej wysokość nie jest przez powódkę wykazana.
Brak jest interesu prawne w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, gdyż powódka może uzyskać ochronę roszczeń w ramach powództwa o świadczenie.
Dodatkowo pozwany podniósł, że odsetki winny być zasądzone od dni wyrokowania.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 14.12.2015 r. w S., powódka Z. K. przechodząc przez przejście dla pieszych została potrącona przez R. C.. Bezpośrednio po wypadku powódka został przewieziona do Szpitala (...) w S., a następnie w tym samym dniu przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala (...) w O.. W szpitalu rozpoznano u niej złamanie łuków żeber II i IV po stronie prawej i V po stronie lewej, złamanie wieloodłamowe głowy i szyjki kości ramiennej prawej, złamanie kompresyjne trzonu L1, wieloodłamowe złamanie prawego talerza kości biodrowej prawej, panewki prawego stawu biodrowego, trzonu kości łonowej, prawej oraz pogranicza gałęzi prawej kości kulszowej i dolnej łonowej, złamanie dolnej gałęzi kości udowej łonowej lewej, wieloodłamowe złamanie szyjki kości udowej lewej, złamanie trzonu kości udowej prawej, stłuczenie miąższu płuc, złamanie ze zwichnięciem paliczaka proksymalnego kciuka lewego, W okresie od 14.12.2016 r. do 4.01.2016 r. powódka przebywała na oddziale klinicznym anestezjologii i intensywnej terapii, a następnie od 4.01.2016 r. do 13.01.2016 r. na oddziale chirurgii urazowo – ortopedycznej i chirurgii kręgosłupa.
W okresie pobytu powódki w szpitalu, codziennie przyjeżdżali do niej członkowie rodziny, syn i synowa śwd. E. K.. Dwa razy dziennie pokonywali trasę ze S. do O. samochodem prywatnym marki A. (...).
Po opuszczeniu szpitala w dniu 13.01.2014 r. powódka została przetransportowana do domu. Po powrocie do domu powódka wymagała pomocy osoby trzeciej, nie mogła się bowiem poruszać, musiała leżeć. Do opieki nad powódką została wynajęta opiekunka. Od 15.01.2016 r. do końca lutego 2016 r. opiekuna przychodziła na 14 godzin codziennie. Zajmowała się myciem powódki, karmieniem, ubieraniem, przygotowywaniem i podawaniem posiłków, podawaniem leków oraz zapewniała powódce towarzystwo w celu poprawy jej nastroju. Opiekuna zajmowała się również utrzymaniem porządku w mieszkaniu powódki. Z czasem stan zdrowia powódki zaczął się stopniowo poprawiać. Nie wymagała już tak intensywnej opieki. Od początku marca do końca maja 2016 r. zajmowała się powódką przez 8 godzin dziennie. W tym okresie opiekunka przychodziła do powódki w godzinach rannych i zostawała do pory obiadowej a następnie wychodziła. Wracała do powódki ok. godz. 16 i zostawała z nią do godz. 20.
W okresie od 15.03. do 18.03.2016 r. powódka przebywała w Wojewódzkim Szpitalu (...) w O.. Podczas tego pobytu usunięto jej druty K z kości ramiennej prawej. W szpitalu tym ponownie przebywała w dniu 26.04.2016 r., usunięto jej metal z kości ramiennej prawej.
W okresie od 1.06. do 30.06.2016 r. powódka przebywała w (...) Szpitalu (...) w O. na Oddziale rehabilitacji ogólnej, gdzie była poddawana zabiegom rehabilitacyjnym. Do szpitala została zawieziona przez rodzinę samochodem prywatnym. W ten sama sposób została przywieziona do domu po pobycie w szpitalu.
Po powrocie z (...) Szpitala (...) w O., powódka nadal wymagała opieki osoby trzeciej przy czynnościach życia codziennego, nadal nie chodziła poruszała się na wózku. W okresie od 1.07. do 25.07.2016 r. nadal korzystała z pomocy wynajętej opiekunki, która przychodziła na 8 godzin dziennie, tak jak w poprzednim okresie. W tym czasie opiekunka także zajmowała się wożeniem powódki na wózku, na spacery. Od powrotu powódki z (...) Szpitala (...) w O., opiekunka nie przychodziła do powódki w soboty i w niedziele. W tych dniach powódka korzystała z pomocy rodziny i sąsiadów.
W okresie od 25.07. do 30.08.2016 r. powódka przebywała na rehabilitacji w Wojewódzkim Szpitalu (...) w G.. Do szpitala i ze szpitala do domu została przewieziona przez rodzinę samochodem prywatnym.
Po powrocie ze szpitala od 1.09 do 24.11.2016 r. powódka korzystała z pomocy opiekunki przez 5 godzin dziennie, za wyjątkiem sobót i niedziel. Od 13.09.2016 r. powódka korzysta z pomocy (...) w S. w formie usług opiekuńczych w wymiarze 2 godzin dziennie dwa razy w tygodniu. Wynajęta przez powódkę opiekunka nie przychodziła w te dni, w które przychodziła opiekunka z(...)
Oprócz zabiegów rehabilitacyjnych, którym powódka była poddawana w (...) Szpitalu (...) w O. na Oddziale i Wojewódzkim Szpitalu (...) w G., powódka korzystała z zabiegów rehabilitacyjnych finansowanych z NFZ a także z zabiegów rehabilitacyjnych wykonywanych przez wynajętego prywatnie rehabilitanta, który przychodził do powódki do domu.
W związku z odniesionymi w wyniku wypadku obrażeniami powódka przyjmowała leki i zachodziła konieczność zakupu sprzętu medycznego. Wymagała dodatkowo przyjmowania leków przeciwkrzepliwych, przeciwbólowych, leków uspakajających, leków nasennych, leków zmniejszających obrzęki kończyn dolnych, leków leczących zakażenie układu moczowego, leki zapobiegające infekcji układu moczowego, przy czym ten ostatni na stałe.
Po wypadku powódka była w złym stanie psychiczny, odczuwała lęk, niepokój, miała zaburzenia snu. Przyjmowała leki nasenne, które nadal stosuje, na poprawę nastroju, uspakajające, antydepresanty.
Przed wypadkiem powódka leczyła się na nadciśnienie ale była osobą sprawną fizyczne, jeździła samochodem. Była wspólnikiem w spółce cywilnej z synową E. K.. Jej udział wynosił 5%. W ramach tej spółki, w związku ze sprzedażą internetową, zajmowała się wystawianiem listów przewozowych, kontaktami z klientami. Z tego tytułu w 2015 r. osiągnęła przychód w kwocie 24.089 zł. Utrzymywała się także z emerytury.
Po wypadku nie zajmuje się tą działalnością, nie prowadzi samochodu. Otrzymuje emeryturę. Zwiększył się jej potrzeby związane z zakupem lekarstw, wizytami u lekarzy, rehabilitacją. Powódka nadal korzysta pomocy opiekunki przy ubieraniu, myciu, przyrządzaniu posiłków, sprzątaniu mieszkania. Powódka z uwagi na stan zdrowia nie jest w stanie samodzielnie wykonywać tych czynności. Opiekunka towarzyszy jej na spacerach. Aktualny koszt wynajęcia opiekunki wynosi 15 zł/h. Koszty związane z leczeniem i rehabilitacją powódki w następstwie wypadku wynoszą ok. 1500 zł miesięcznie.
Sprawca wypadku, któremu uległa powódka w dniu 14.12.2015 r. posiadał ubezpieczenie w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. (bezsporne) Prawomocnym Wyrokiem (...)z dnia 20.10.2016 r. w sprawie(...)został skazany za spowodowanie tego wypadku. Jednocześnie zasądzono od niego na rzecz Z. K. kwotę 6.000 zł tytułem zadośćuczynienie oraz kwotę 3.000 zł tytułem zwrotu poniesionych przez nią wydatków. (dowód: wyrok (...))
Pismem z dnia 29.11.2016 r. powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, wnosząc o wypłatę kwoty 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwoty 52.544,11 zł tytułem kosztów leczenia i opieki, kwoty 1800 zł tytułem renty płatnej miesięcznie. Przedstawiła faktury na koszty zakupu lekarstw i sprzętu medycznego w łącznej kwocie 3.737,51 zł. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał powodowi kwotę 55.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 2.107,53 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu lekarstw i sprzętu medycznego, kwotę 2000 zł w zryczałtowanej formie, tytułem kosztów dojazdu. (bezsporne)
Ponadto powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie: dokumentów akt szkody k. 36, pisma MOPS w S. k. 71, zeznań świadka E. K. k. 53, 60, zeznań powódki k. 53,60
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie pomiędzy stronami nie było sporu ani co do okoliczności kolizji drogowej z dnia 14.12.2015 roku, winy kierowcy posiadającego obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń ani tego, że odpowiedzialność za szkodę co do zasady ponosi pozwany w związku z zawartą ze sprawcą umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Nadto, należało mieć na uwadze, iż w toku postępowania likwidacyjnego pozwany zakład ubezpieczeń przyjął co do zasady odpowiedzialność za poniesioną przez powódkę szkodę i przyznał jej zadośćuczynienie w wysokości 55.000 zł i odszkodowanie w łącznej kwocie 4.107,53 zł..
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach szkody, pisma MOPS w S. oraz dowodu z zeznań świadka E. K. i powódki.
Oceniając materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów w postaci akt szkody, pisma MOPS w S. są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów. Za w pełni wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał także dowód z zeznań świadka E. K. i powódki. Ich zeznania są ze sobą zbieżne i pozwany nie przedstawił dowodów podważających ich wiarygodność.
Kwestią sporną i wymagającą rozważenia była wysokość dochodzonego przez powódkę dalszego odszkodowania i renty.
Sąd Najwyższy w Wyroku z dnia 2 marca 2016 r. w sprawie V CSK 360/15 stwierdził, że artykuł 444 § 1 k.c. obejmuje "wszelkie koszty" wynikłe na skutek rozstroju zdrowia lub uszkodzenia ciała. Pojęcie "wszelkie koszty" oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić, a których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu. Rozmiar obowiązku odszkodowawczego w ramach tego przepisu określić jest trudniej niż przy szkodzie o charakterze majątkowym. Koszty, do pokrycia których należy zobowiązać podmiot ponoszący odpowiedzialność za szkodę (sprawca szkody, ubezpieczyciel), muszą mieścić się w granicach szkody objętej obowiązkiem odszkodowawczym (art. 415 k.c.) i w tym zakresie możliwe jest zastosowanie art. 361 § 1 k.c. Cel odszkodowania w ramach art. 444 § 1 k.c. pozostaje jednak taki sam, jak w przypadku każdej odpowiedzialności odszkodowawczej - jest nim restytucja stanu istniejącego przed wypadkiem, a jeśli jego przywrócenie nie jest możliwe, zastąpienie stanu dawnego stanem, w którym poszkodowanemu zostaną zapewnione warunki życiowe zbliżone do tych, jakie miał przed wyrządzeniem mu uszczerbku. Zgodnie z art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Z przepisu tego wynika zatem, że katalog możliwych do uwzględnienia w ramach tej podstawy kosztów jest w zasadzie otwarty, a jedynym ograniczeniem jest, aby występował związek pomiędzy tymi kosztami a uszkodzeniem ciała lub wywołaniem rozstroju zdrowia. (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 września 2017 r. w sprawie I ACa 228/17) Natomiast Sąd Apelacyjny w Warszawie w Wyroku z dnia 2 lutego 2018 r. w sprawie I ACa 2009/16 stwierdził, że przepis art. 444 § 1 k.c. ujmuje szkodę w sposób możliwie szeroki, a więc poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, w tym także: kosztów transportu, kosztów odwiedzin osób bliskich, kosztów szczególnego odżywiania i pielęgnacji w okresie rekonwalescencji, kosztów nabycia specjalistycznej aparatury rehabilitacyjnej, kosztów przyuczenia do wykonywania nowego zawodu (przez jednorazowe albo okresowe świadczenie), zwrotu utraconych zarobków.
Podzielając stanowisko wyrażone w powołanych orzeczeniach, zdaniem sądu roszczenie powódki zasługuje na uwzględnienie ale jedynie częściowo.
Odnosząc się do poszczególnych żądań sąd uznał, że zasługuje na uwzględnienie żądanie powódki zwrotu kosztów dojazdu członków jej rodziny w okresie gdy przebywała w Wojewódzkim Szpitalu (...) w O., po wypadku oraz kosztów zawiezienia jej do placówek medycznych, w których odbywała rehabilitacje i przywiezienia z nich do domu. Pozwany bowiem przyjął swoją odpowiedzialność za te koszty i wypłacił powódce z tego tytułu w formie ryczałtu kwotę 2.000 zł. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie, a w szczególności z akt szkody nie wynika sposób ustalenia ryczałtu właśnie w tej wysokości. Zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania wyrażoną w artykule 361 k.c., poszkodowany winien uzyskać naprawienie szkody w pełnej wysokości.
Z zeznań świadka E. K. i powódki wynika, że rodzina odwiedzała powódkę podczas jej pobytu w szpitalu w O., codziennie. Jeździli samochodem. Z dokumentacji medycznej wynika, że powódka przebywała tam od 14.12.2015 r. do 13.01.2016 r., daje to 31 dni. Uwzględniając odległość z miejsca zamieszkania do szpitala – 60 km x 2 przejazdy dziennie x 0,83 zł otrzymamy kwotę 3.087,60 zł.
Z zeznań świadka i powódki wynika, że powódka została zawieziona przez rodzinę samochodem na rehabilitację w Szpitalu w O. w dniu 1.06.2016 r. i przywieziona samochodem ze szpitala do domu w dniu 30.06.2016 r. oraz na turnus rehabilitacyjny w Szpitalu w G. w dniu 25.07.2016 r. i zabrana do domu w dniu 30.08.2016 r. Tytułem kosztów przewiezienie powódki na rehabilitację do i z O. otrzymamy kwotę 199 zł (2 x 120 km x 0.83 zł) a do G. kwotę 431,60 zł. (2 x 260 km x 0,83 zł)
Łącznie koszt dojazdu wniósł 3718,20 zł. Odliczając kwotę wypłaconą z tego tytułu przez pozwanego, 2000 zł należy się powódce dopłata w wysokości 1718,20 zł.
Zdaniem sądu nie można czynić zarzutu, że członkowie rodziny powódki jeździli do niej i wozili ja na rehabilitację korzystając z samochodu marki A. (...) skoro takim pojazdem dysponowali. W dzisiejszych czasach nie można wymagać by poszkodowany korzystał z innych środków dojazdu w sytuacji gdy jest posiadaczem samochodu.
Z dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach szkody wynika, że rehabilitacja powódki była konieczna z uwagi na odniesione przez nią obrażenia w wyniku wypadku z dnia 14.12.2015 r.
W toku postępowania likwidacyjnego toczącego się przed ubezpieczycielem powódka wniosła o zwrot kosztów zakupu lekarstw i sprzętu medycznego. Przedłożyła faktury na zakup tych artykułów. Pozwany uznał częściowo te koszty wypłacając powódce z tego tytułu kwotę 2.107,53 zł. Z akt szkody wynika, że pozwany nie uznał m.in. kosztów zakupu lekarstw osłonowych i związanych z leczeniem nadciśnienie i chorób układu krążenia. Z uzasadnienie pozwu wynika, że powódka nie żąda zwrotu kosztów zakupu tych lekarstw, a kosztów zakupu pozostałych lekarstw wynikających z faktur złożonych ubezpieczycielowi w toku postępowania likwidacyjnego, w kwocie 557,11 zł.
Zdaniem sądu, żądanie powódki w tej części również zasługuje na uwzględnienie częściowo. Odnosząc się do faktur złożonych przez powódkę a znajdujących się w aktach szkody i lekarstw, których koszt zakupu zakwestionował pozwany (innych niż leki osłonowe związane z leczeniem nadciśnienia i serca), sąd uwzględnił koszt zakupu lekarstw: C. (lek przeciw lękowy) furosemidum, nasen (lek nasenny) cipronex (lek na zakażenie układu moczowego) relanium, hydroxyzinum (leki uspakajające) pramolan (lek przeciwdepresyjny), apo-zolpin (lek nasenny), amitriptylinum (lek przeciwdepresyjny), divascan (lek przeciwbólowy). Z tego tytułu wyszła kwota 435,05 zł.
Z zeznań świadka i z zeznań powódki wynika, że po opuszczeniu szpitala powódka była w złym stanie psychiczny, odczuwała lęk, niepokój, miała zaburzenia snu, musiała przyjmować leki nasenne, które nadal stosuje, leki na poprawę nastroju, uspakajające, przeciwdepresyjne. Ich zeznania korespondują w tym zakresie z informacją znajdującą się w aktach szkody wystawioną przez (...) w S. z dnia 28.12.2016 r. z którego wynika, że powódka wymagała dodatkowo przyjmowania leków przeciwkrzepliwych, przeciwbólowych, leków uspakajających, leków nasennych, leków zmniejszających obrzęki kończyn dolnych, leków leczących zakażenie układu moczowego, leki zapobiegające infekcji układu moczowego, przy czym ten ostatni na stałe. Ponieważ jak wynika z tego zaświadczenia lek przeciw infekcji układu moczowego, tj. F. powódka stosowała na stałe, sąd nie uwzględnił kosztów jego zakupu. Sąd nie uwzględnił kosztów zakupu pozostałych lekarstw, zakwestionowanych przez pozwanego, a nie będących lekami osłonowymi na leczenie nadciśnienia i serca, gdyż nie został wykazany przez powódkę by były zakupione w związku z obrażeniami doznanymi przez powódkę w wyniku wypadku. Dotyczy to maści odbytniczych, czopków odbytniczych, probiotyków, witaminy C, leków przeziębieniowych, leków na zaparcia, fitolizyny, (...) M. C., maści na przeciwzapalnej (reumelox) płatków nasączonych alkoholem, kremu procto-glyvenol, tabletek dalacin c, tabletek aspot, positivum, na zwyrodnienie stawów (synocrom) magnezu, związek miedzy ich zakupem
Zdaniem sądu, zasługuje też na uwzględnienie żądanie powódki zwrotu kosztów opieki nad nią sprawowanej. W dyspozycji art. 444 § 1 k.c. mieszczą się bowiem także koszty opieki nad osobą poszkodowaną, jeżeli opieka osoby trzeciej stała się niezbędna z uwagi na uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia wywołane czynem niedozwolonym, o ile oczywiście nie doszło do ich refundacji w ramach przyznanej z datą wsteczną renty z tytułu zwiększonych potrzeb. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 23 września 2016 r. w sprawie I ACa 310/16)
Powódka dochodzi kosztów opieki za okres od 15.01.2016 r. do 24.11.2016 r.
Świadek E. K. i powódka zeznały, że po powrocie ze szpitala do domu, powódka nie mogła się poruszać, musiała leżeć. Z ich zeznań wynika, ze do opieki nad powódką została wynajęta opiekunka, która pomagała jej przy myciu, karmieniu, ubieraniu, przygotowywała i podawała powódce posiłki, podawała leki oraz zapewniała powódce towarzystwo w celu poprawy jej nastroju, opiekuna zajmowała się również utrzymaniem porządku w mieszkaniu powódki.
Opierając się na ich zeznaniach, sąd przyjął, że od 15.01.2016 r. do końca lutego 2016 r. opiekuna przychodziła na 14 godzin codziennie. Z czasem, gdy stan zdrowia powódki zaczął się stopniowo poprawiać i nie wymagała już tak intensywnej opieki, opieka ta wynosiła 8 godzin dziennie. Było to w okresie od 1.03. do 31.05. 2016 r. W tym okresie opiekunka przychodziła do powódki w godzinach rannych i zostawała do pory obiadowej a następnie wychodziła. Wracała do powódki ok. godz. 16 i zostawała z nią do godz. 20.
Z dokumentacji medycznej wynika, że w okresie od 15.03. do 18.03.2016 r. powódka przebywała w Wojewódzkim Szpitalu (...) w O.. Podczas tego pobytu usunięto jej druty K z kości ramiennej prawej. W szpitalu tym ponownie przebywała w dniu 26.04.2016 r., usunięto jej metal z kości ramiennej prawej. Natomiast w okresie od 1.06. do 30.06.2016 r. powódka przebywała w (...) Szpitalu (...) w O. na Oddziale rehabilitacji ogólnej, gdzie była poddawana zabiegom rehabilitacyjnym.
Z zeznań świadka i powódki wynika, że po powrocie z (...) Szpitala (...) w O., że w okresie od 1.07. do 25.07.2016 r. powódka nadal korzystała z pomocy wynajętej opiekunki, która przychodziła na 8 godzin dziennie, tak jak w poprzednim okresie, powódka nadal bowiem wymagała opieki osoby trzeciej przy czynnościach życia codziennego, nadal nie chodziła, poruszała się na wózku, opiekunka zajmowała się także wożeniem powódki na wózku, na spacery. Z zeznań powódki wynika, że od powrotu powódki z (...) Szpitala (...) w O., opiekunka nie przychodziła do niej w soboty i w niedziele. W tych dniach powódka korzystała z pomocy rodziny i sąsiadów.
W okresie od 25.07. do 30.08.2016 r. powódka przebywała na rehabilitacji w Wojewódzkim Szpitalu (...) w G..
Z zeznań świadka i powódki wynika, że po powrocie ze szpitala od 1.09 do 24.11.2016 r. powódka korzystała z pomocy opiekunki przez 5 godzin dziennie, za wyjątkiem sobót i niedziel, od 13.09.2016 r. powódka korzysta z pomocy MOPS w S. w formie usług opiekuńczych w wymiarze 2 godzin dziennie dwa razy w tygodniu. Powódka podała, że wynajęta przez nią opiekunka nie przychodziła w te dni, w które przychodziła opiekunka z MOPS.
Sąd, zatem w oparciu o te zeznania i informację przedstawioną przez MOPS w S. przyjął, że w okresie od 15.01.do końca lutego 2016 r., czas sprawowania opieki nad powódką wynosił 630 godz. (45 dni x 14 godz.), od 1.03. do 31.05.2016 r. wynosił 696 godz. (87 dni x 8 godz.), z tego okresu odjęto dniu pobytów powódki w szpitalu od 15 do 18.03.2016 r. i w dniu 26.04.2016 r. W okresie od 1.07.do 25.07.2016 r. czas sprawowania opieki nad powódką wynosił 128 godz. (16 dni x 8 godz.), przyjęto, że opieka ta nie była sprawowana w soboty i niedziele. Natomiast od 1.09. do 24.11.2016 r. czas sprawowania opieki nad powódką wynosił 225 godz.(45 dni x 5 godz.) Uwzględniono, że w tym okresie opieka ta nie była sprawowana w soboty i niedziele oraz, że od 13.09.2016 r. dwa razy w tygodniu przychodzi opiekunka z MOPS, a wówczas prywatnie zatrudniona osoba do opieki, nie przychodzi.
Zdaniem Sądu, zasadnym jest przyjęcie za powódką, że godzina pracy prywatnej opiekunki wynosi 11 zł. Stawka ta jest niższa niż minimalna obowiązująca stawka godzinowa za wykonywaną pracę. Ponadto z zeznań świadka E. K. wynika, że obecnie stawka wynajęcia opiekunki wynosi 15 zł/h.
Z tego tytułu należy się zatem powódce kwota 18.469 zł. ( (...). x 11 zł)
Zasługuje również na uwzględnienie żądanie powódki zasądzenie rent na podstawie art.444 § 2 k.c. . Jak wypowiedział się bowiem Sąd Apelacyjny w Białymstoku w Wyroku z dnia 15 grudnia 2017 r. w sprawie I ACa 618/17 Zwiększenie się potrzeb pokrzywdzonego w rozumieniu art. 444 § 2 k.c., należy interpretować jako stan, w którym materialne koszty egzystencji poszkodowanego po zdarzeniu inicjującym szkodę są wyższe od podobnych wydatków ponoszonych w okresie wcześniejszym. Opisana sytuacja ma charakter obiektywnego zwiększenia wydatków i w swojej istocie jest pochodną szkody majątkowej.
Z zeznań świadka E. K. i powódki wynika, że nadal wymaga ona stałej pomocy osoby trzeciej przy ubieraniu, myciu, przyrządzaniu posiłków, sprzątaniu mieszkania, gdyż z uwagi na stan zdrowia nie jest w stanie samodzielnie wykonywać tych czynności, opiekunka towarzyszy jej na spacerach, aktualny koszt wynajęcia opiekunki wynosi 15 zł/h. Ponadto zwiększył się jej potrzeby związane z zakupem lekarstw, wizytami u lekarzy, rehabilitacją. Świadek E. K. zeznała, że koszty związane z leczeniem i rehabilitacją powódki w następstwie wypadku wynoszą ok. 1500 zł miesięcznie. Powódka obecnie utrzymuje się z emerytury. Z dokumentów akt szkody wynika, że przed wypadkiem powódka otrzymywała emeryturę, była też wspólnikiem w spółce cywilnej z synową E. K., jej udział wynosił 5%. Świadek podał, że w ramach tej spółki, w związku ze sprzedażą internetową, zajmowała się wystawianiem listów przewozowych, kontaktami z klientami. Z akt szkody wynika, że z tego tytułu w 2015 r. osiągnęła przychód w kwocie 24.089 zł. Obecnie nie pracuje w ramach spółki. Sąd z tych względów uznał, że powódce należy się renta w kwocie 1500 zł miesięcznie.
Nie zasługuje natomiast na uwzględnienie żądanie powódki zasądzenia kosztów rehabilitacji. Co prawda, z zeznań świadka i powódki wynika, że korzystała ona z zabiegów rehabilitacyjnych nie refundowanych przez NFZ, jednakże powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na wysokość poniesionych z tego tytułu wydatków.
Nie można również uwzględnić żądania powódki, zasądzenia kwoty 2.101 zł tytułem równowartości czas spędzonego przez członków jej rodziny w samochodzie, gdy jeździli do powódki, zdaniem powódki był to czas bezużyteczny i winien być zrekompensowany. Zgodnie z art. 361 § 2 k.c. szkoda polega albo na stracie, którą poniósł poszkodowany albo pozbawieniu korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Ustawodawca nie przewiduje odszkodowania za „sam stracony czas” jeżeli nie wiąże się to ze szkodą albo utraconymi korzyściami. Powódka zaś się tego nie domaga i nie wykazuje tak poniesionej szkody żadnymi dowodami.
Reasumując, sąd przyznał dodatkowo powódce kwotę odszkodowania w wysokości 20.622,25 zł (435,05 zł koszty lekarstw, 1718,20 zł koszty dojazdu, 18.469 zł koszty opieki). Sąd omyłkowo zaliczył na poczet tego odszkodowania kwotę 3.000 zł wpłaconą przez sprawcę szkody na rzecz poszkodowanej, błędnie przyjmując, że było to na poczet odszkodowania a nie kosztów procesu oraz rentę w kwocie 1.500 zł miesięcznie.
Sąd zasadził odsetki od kwoty zasądzonego odszkodowania od dnia 8.05.2017 r., gdyż powódka w piśmie z dnia z dnia 29.11.2016 r. zgłosiła szkodę pozwanemu, wnosząc o wypłatę kwoty 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwoty 52.544,11 zł tytułem kosztów leczenia i opieki, kwoty 1800 zł tytułem renty płatnej miesięcznie, a okoliczności skutkujące przyznaniem odszkodowania, istniały już w dacie zgłoszenia żądania. Z tycz samych względów sąd przyznał powódce rentę od lutego 2017 r.
Ponieważ żądania stron zostały uwzględnione częściowo, sąd koszty procesu między stronami wzajemnie zniósł na mocy art. 100 k.p.c.
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...),
3. (...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Data wytworzenia informacji: