II W 51/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2017-06-13
Sygn. akt II W 51/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 czerwca 2017 roku
Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SR Andrzej Janowski
Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Strzelec
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 04.04.2017r., 25.04.2017r. i 13.06.2017r. sprawy:
A. S. , syna Z. i T. zd. S., urodzonego (...) w S.
obwinionego o to, że:
w dniu 06 czerwca 2016 roku w msc. L., gm. P., woj. (...), poprzez niewłaściwie zabezpieczoną bramę wjazdową do swojej posesji w msc. L. nr (...), która otworzyła się przed nadjeżdżającym pojazdem marki J. (...) o nr rej. (...), którym poruszał się R. K., czym spowodował niebezpieczeństwo dla jego zdrowia i życia oraz w wyniku czego doszło do uszkodzenia wyżej wymienionego pojazdu
tj. o czyn z art. 71 k.w.
I. obwinionego A. S. uniewinnia od zarzucanego mu czynu;
II. na podstawie art. 118 §2 k.p.w zasądza od oskarżyciela posiłkowego R. K. na rzecz obwinionego kwotę 2.000 (dwa tysiące) złotych tytułem zwrotu poniesionych przez niego kosztów obrony.
UZASADNIENIE
Obwiniony A. S. stanął pod zarzutem tego, że w dniu 06 czerwca 2016 roku w msc. L., poprzez niewłaściwie zabezpieczoną bramę wjazdową do swojej posesji w msc. L. nr (...), która otworzyła się przed nadjeżdżającym pojazdem marki J. (...) o nr rej. (...), którym poruszał się R. K. czym spowodował niebezpieczeństwo dla jego zdrowia i życia oraz w wyniku czego doszło do uszkodzenia wyżej wymienionego pojazdu, tj. popełnienia wykroczenia z art. 71 k.w.
Obwiniony nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że ostatni raz na posesji w L. był wieczorem w dniu 5 czerwca 2016 r. razem z żoną M. S.. Na działkę przyjechał w związku z tym, że przywieziona została tam ziemia, którą zamówił w celu posiania trawy. Nie wjeżdżał jednak na działkę, na jej teren wszedł przez furtkę, bramy nie otwierał. Po około 5 minutach odjechał. Brama zabezpieczona była łańcuchem z kłódką założoną od zewnątrz. W dniu 7 czerwca dowiedział się od J. T., że R. K. rozbił samochód o bramę posesji. Następnego dnia obwiniony przyjechał na działkę i zauważył, że brama była zamknięta w nietypowy sposób, najprawdopodobniej przez policjantów. A. S. wskazał, że nie zdarzały się takie sytuacje by brama sama się otworzyła, w jego ocenie nie mogła otworzyć się pod wpływem silnego wiatru. (wyjaśnienia obwinionego k. 22v)
Sąd zważył, co następuje:
Zebrane w sprawie dowody nie dały podstaw do uznania A. S. za winnego zarzucanego mu czynu. Obwiniony w sposób spójny i logiczny opisał w jakim stanie znajdowała się brama wjazdowa na jego działce w msc. L. oraz okoliczności związane z obecnością jego i żony na działce w dniu 5 czerwca 2016 r. Na podstawie jego wyjaśnień oraz zeznań poniżej wskazanych świadków nie sposób wywieść wniosku, że A. S. niewłaściwie użytkował urządzenie (bramę) czym w dniu 6 czerwca tego roku wywołał stan niebezpieczny dla życia lub zdrowia ludzkiego. Wyjaśnieniom obwinionego Sąd dał wiarę, nie znajdując w sprawie dowodu, który skutecznie podważyłby wersję przedstawioną przez obwinionego.
Wsparciem wyjaśnień obwinionego są zeznania jego żony, świadka M. S. (k. 33-33v), która potwierdziła relację męża odnośnie tego, że wspólnie przyjechali na posesję w L. w dniu 5 czerwca 2016 r., jednakże na działkę nie wjeżdżali, nie otwierali bramy. Zgodnie z relacją wyżej wymienionej brama była zabezpieczona łańcuchem i kłódką w sposób wskazany na zdjęciach z k. 20. Sprawdzili co dzieje się na działce i odjechali. Świadek wskazała także, że brama ta nigdy wcześniej nie otworzyła się samoczynnie i nie była otwarta gdy przyjeżdżali. Jej mąż bramę zawsze zamykał.
Potwierdzeniem relacji obwinionego i jego żony są zeznania ich sąsiada D. D. (k. 33), który podał, że w dniu 5 czerwca na działce A. S. wysypana była ziemia, brama była zamknięta. D. D. nie pamiętał w jaki sposób zabezpieczona była w tym dniu brama, ale wskazał, że zazwyczaj obwiniony zakładał na nią łańcuch, zapinany kłódką. Świadek nie przypominał sobie sytuacji, żeby brama kiedykolwiek sama się otworzyła.
Również realizujący usługę dowozu ziemi świadek J. T. wskazał (k. 32v-33), że kiedy w sobotę 4 czerwca przyjechał na posesję obwinionego brama wjazdowa na nią była zabezpieczona kłódką i łańcuchem. Wyżej wymieniony otworzył ją i rozładował ziemię. Następnie zamknął bramę i zabezpieczył ją w taki sam sposób jak poprzednio łańcuchem i kłódką. Tym samym w świetle relacji tego świadka w powiązaniu z wyjaśnieniami obwinionego i zeznaniami M. S. przyjąć można, że to J. T. był ostatnią osobą, która otwierała i zamykała bramę przed zdarzeniem drogowym z udziałem pokrzywdzonego.
Wyjaśnień obwinionego nie podważają zeznania funkcjonariuszy Policji, świadków P. N. (k. 31v-32) i P. M. (k. 32-32v). Świadkowie ci nie widzieli zdarzenia, ustaleń na miejscu dokonywali w oparciu o relację R. K.. Obaj funkcjonariusze podali, że na ziemi w okolicach bramy leżał łańcuch z kłódką, co potwierdza relację obwinionego, M. S., J. T. i D. D. odnośnie tego, że brama była zabezpieczana w podany przez nich sposób. Funkcjonariusze zabezpieczyli bramę tak by nie mogła otworzyć się na drogę. Co istotne, z ich relacji nie wynika, że zastali oni na posesji obwinionego taki stan, który określić można jako niebezpieczny dla życia lub zdrowia człowieka w rozumieniu art. 71 k.w.
Z zeznań pokrzywdzonego R. K. (k. 31v) wynika, że skrzydło bramy na posesji obwinionego otworzyło się nagle pod wpływem wiatru, powodując uszkodzenie pojazdu, którym się poruszał z jego prawej strony, w szczególności reflektora i lusterka. Na powstanie podanych przez pokrzywdzonego uszkodzeń jego samochodu wskazują w szczególności zeznania P. N. oraz dokumenty w postaci: zdjęć z miejsca zdarzenia (k. 27-30), dokumentacji poniesionej szkody (k. 34-67), dokumentacji fotograficznej uszkodzeń samochodu znajdującej się na płycie CD (k. 69), oraz akta czynności wyjaśniających w sprawie RSOW 871/16 (k. 1-5,15), jednakże powyższe wiarygodne dokumenty oraz zeznania świadków nie wskazują na to, że to właśnie obwiniony w sposób nienależyty użytkował bramę i w sposób nienależyty ją zabezpieczył, bowiem w świetle relacji obwinionego i świadków to J. T. mógł być ostatnią osobą, która otwierała i zamykała bramę wjazdową na posesję w związku z realizacją usługi na dostawę ziemi. Wprawdzie jak wyżej wskazano to obwiniony i jego żona byli ostatnimi osobami, które przed zdarzeniem były na terenie posesji (w niedzielę 5 czerwca), jednakże nie otwierali oni wówczas bramy ani jej nie zamykali.
W tym miejscu wskazać należy na obowiązującą w procesie karnym (a tym samym na podstawie art. 8 k.p.w. w sprawach o wykroczenia), wynikającą z zasady domniemania niewinności, zasadę in dubio pro reo stanowiącą regułę, w myśl której nie dające się usunąć wątpliwości dotyczące faktu i prawa należy rozstrzygać na korzyść oskarżonego (art. 5 §2 k.p.k., art. 8 k.p.w.). Zasada ta ma zastosowanie tylko wówczas, gdy po przeprowadzeniu wszystkich dowodów, w dalszym ciągu pozostają nie wyjaśnione okoliczności. Wówczas wybiera się wersję, która jest dla oskarżonego najkorzystniejsza. Ciążący na Sądzie obowiązek czynienia ustaleń zgodnych z prawdą oraz obowiązująca w prawie zasada domniemania niewinności wymagają zawsze pewności stwierdzeń co do winy (tak Sąd Najwyższy w wyroku w sprawie sygn. akt I KZP 1/95, opubl. OSNKW 1995/5/37). Jeżeli zatem na rozprawie zachwiana zostanie wersja oskarżenia, gdyż w świetle zebranych dowodów nie da się, bez obawy popełnienia omyłki, wykluczyć innej wersji zdarzenia (in concreto wersji A. S.) aniżeli przyjęta w akcie oskarżenia, nie jest dopuszczalne przypisanie oskarżonemu zarzucanego czynu, albowiem w takiej sytuacji chroni go art. 5 § 2 k.p.k. (por. wyrok SN z dnia 4 grudnia 1990r. - WR 368/90, „Informacja Prawnicza. Prawo Karne” 1991/1-3/9; OSP 1992/1/12).
W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu, brak takiej pewności co do winy A. S.. Nie ma bowiem żadnego dowodu wskazującego, że to właśnie obwiniony niewłaściwie zabezpieczył bramę, skutkiem czego było zdarzenie z dnia 6 czerwca 2016 roku z udziałem R. K.. Ponadto nie bez znaczenia dla oceny tego zdarzenia (możliwości samoczynnego otwarcia się bramy na skutek działania innych osób) jest także fakt uprzednich aktów wandalizmu na działce obwinionego oraz przypadki uszkodzeń jego bramy, co wskazywał obwiniony w swych wyjaśnieniach i na co wskazywała także w zeznaniach jego żona. Nie można także pomijać tego, że osobą uprawnioną do korzystania z działki (a więc wjazdu na nią i wyjazdu przez bramę) jest także żona obwinionego.
Co więcej, charakter powstałych uszkodzeń samochodu pokrzywdzonego nie wskazuje, że w ogóle doszło do powstania stanu niebezpiecznego dla życia i zdrowia człowieka, tj. do realizacji znamion czynu opisanego w art. 71 kw.
Zauważenia wymaga, iż przedmiotem ochrony przepisu z art. 71 k.w. jest bezpieczeństwo człowieka, które rozumieć należy jako brak zagrożenia dla życia i zdrowia. Sprawca omawianego czynu musi wywołać określony skutek, jakim jest pojawienie się sytuacji niebezpiecznej (por. Paweł Daniluk, Kodeks wykroczeń. Komentarz, komentarz do art. 71 k.w., Wyd. 1, 2016). W realiach niniejszej sprawy samoczynne otwarcie się bramy nie stwarzało stanu zagrożenia dla życia i zdrowia człowieka, trudno bowiem przypuszczać by otworzenie się bramy, nawet niespodziewane, zagrażało osobie poruszającej się pieszo, a tym bardziej poruszającej się pojazdem. W odniesieniu do osoby znajdującej się w pojeździe o takim zagrożeniu nie może być mowy, zważywszy na niewielką prędkość pojazdu oraz stosunkowo niewielki zakres uszkodzeń spowodowanych uderzeniem drewnianej bramy w pojazd. Żadne obiektywne dowody nie wskazują, że otworzenie się bramy posesji obwinionego stwarzało stan zagrożenia dla życia i zdrowia R. K..
Dlatego też Sąd uniewinnił obwinionego A. S. od zarzucanego mu wykroczenia, zasądzając na jego rzecz od oskarżyciela posiłkowego R. K. kwotę 2.000 zł tytułem zwrotu poniesionych przez niego kosztów obrony.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Osoba, która wytworzyła informację: Andrzej Janowski
Data wytworzenia informacji: