Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV P 190/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2018-05-30

Sygn. akt IV P 190/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2018 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Podubińska

Ławnicy:

Halina Florkowska

Zofia Piszczyk

Protokolant:

kierownik sekretariatu Krystyna Hartung

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2018 r. w Szczytnie

sprawy J. P.

przeciwko (...) (...) A. (...) S.

o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę

oddala powództwo

Sygn. akt: IV P 190/17

UZASADNIENIE

Powódka J. P. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) (...) S. kwoty 12912 złotych z odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę.

W uzasadnieniu wskazała, iż otrzymane wypowiedzenie obarczone jest wadą formalną, bowiem wypowiadana jest co do daty nie ta umowa, którą ją wiązała z pracodawcą.

Ponadto powódka zakwestionowała postawione jej zarzuty. Powódka podejmowała wszelkie niezbędne i wymagane przez pozwaną aktywności w celu sprzedaży usług i produktów pozwanej, wykonywała rozmowy telefoniczne, raportowała ich wyniki, prowadziła rozmowy osobiste z klientami, dystrybuuowała materiały reklamowe. Powstaje więc pytanie, na ile realistyczne były te plany i czy brak realizacji był spowodowany zawinionym działaniem powódki. Wskazała, że w jej ocenie plany nie uwzględniały specyfiki lokalnego rynku pracy, zdolności kredytowej itp. Skoro pozwana uznawała czynności podejmowane przez powódkę za niewystarczające powinna podjąć kroki zmierzające do przekazanie jej skutecznej i właściwej techniki sprzedażowej, natomiast powódka nie była wysyłana na żadne szkolenie, odmówiono jej zaprezentowania właściwej techniki prowadzenia rozmów telefonicznych, zarzuciła też, że niezasadne jest stosowanie w wypowiedzeniu kwantyfikatorów odnoszących się do jej stanów emocjonalnych podczas stosowania mechnizmów dotyczących sprzedaży ( np. niechętnie) . Podniosła tez, że ryzyko gospodarcze ponosi zawsze pracodawca, nie pracownik. Powódka wykonywała swoje obowiązki na tyle sumiennie, że przez wiele lat nie została ukarana karą porządkową, ponadto, zgodnie z zakresem obowiązków, pozyskiwanie nowych członków, promocja i sprzedaż produktów oferowanych przez pozwaną była jednym z 34 powierzonych powódce obowiązków, a nie podniesiono żadnych zarzutów odnoszących się do pozostałych. Wskazała też, że wypowiedzenie podaje przyczynę pozorną, nieistniejącą, bowiem A. F. reprezentująca pozwaną przyznała, że uzasadnienie wypowiedzeń odbywa się wg wzoru, schematu. Powódka nie zgodziła się z zarzutami niesumienności, niestaranności wykonywania pracy, a zarzut tworzenia niekorzystnej atmofery pracy jest absurdalny, bowiem np. od kwietnia do sierpnia 2017 roku była jedynym pracownikiem w oddziale.

Pozwana (...) (...) A. w S. wniosła o oddalenie powództwa.

Wskazano, iż działania pracownika zatrudnionego na stanowisku związanym ze sprzedażą powinna cechować postawa proaktywna, przejawiająca się niezbędną starannością mającą na celu szczególnie pozyskiwanie nowych klientów, sprzedaży oferowanych usług, natomiast postawę powódki cechowała bierność, powódka nie przejawiała motywacji do pracy, nie wykorzystywała możliwości rozwoju oferowanych przez pracodawcę. Brak realizacji norm sprzedażonych był wielokrotnie przedmiotem rozmów z bezpośrednimi przełożonymi, członkami zarządu, powódka nie potrafiła wyjaśnić przcyzyn bezczynności, a wręcz dawała do zrozumienia, że nie zamierza się podporządkować zarządzeniom pracodawcy w zakresie aktywnego realizowania norm sprzedażowych. Twierdziła, że nie zgadza się z realizowaną w (...) politykąsprzedażową, pracodawca zbyt szybko zaczął wymagać od pracowników efektywnych wyników sprzedaży, stosowania standardów obsługi klienta, czy metod typu cross – selling, Zarząd też ponosi winę za złe wyniki poprzez złe umiejscowienie oddziału, nieuwzględnienie rynku lokalnego w określaniu planów, brak odpowiedniej oferty produktów finansowych, brak wsparcia pracowników oddziału. Każda próba zwrócenia uwagi powódce przez bezpośrednich przełożonych lub członków zarządu (...) konczyłą się wybuchem złości, próbą zrzucenia odpowiedzialności za brak wyników na inne okoliczności, nieakceptowanymi przez przełożonych komentarzami ze strony powódki, każde zwrócenie uwagi dotyczące świadczenia pracy powódka odbierała jako próbę ataku na nią, nie akceptowała zmian kadrowych, jaki zaszły w (...) lekceważąc bezpośrednich przełożonych, czy członków zarządu Kasy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka J. P. została zatrudniona w pozwanej (...) (...) A. w S. w Oddziale w P. od dnia 14 lipca 2004 roku w pełnym wymiarze czasu pracy, obecnie na czas nieokreślony na stanowisku inspektora ds sprzedaży. Ostatnie wynagrodzenie powódki liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 2442,34 zł

( zaświadczenie K 49, umowa o pracę- akta osobowe )

W 2015 roku pozwana (...) (...) A. w S. odnotowywała bardzo wysokie, milionowe straty, została objęta nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego i zobowiązana do napisania programu naprawczego. W tym czasie także doszło do zmiany Zarządu pozwanej, w tym także z uwagi na ciężką chorobę i śmierć dotychczasowego prezesa. Został opracowany plan naprawczy, a na jego podstawie opracowane plany sprzedażowe dla poszczególnych oddziałów.

N. zarząd zaczął z dużą większą intensywnością kłaść nacisk na osiąganie założonych wyników finansowych, w tym realizację planów sprzedażowych wyznaczonych poszczególnych oddziałom.

Powódka w oddziale w P. pracowała jako jedna z dwóch osób tam zatrudnionych, oprócz niej pracowała tam również K. K., która pełniła funkcję kierownika tego oddziału, przy czym z uwagi na urlop macierzyński powódka w 2015 roku wróciła do pracy w listopadzie.

Bezpośredni nadzór i pieczę nad działalnością oddziałów w zakresie sprzedaży w (...) pełni regionalny kierownik ds. sprzedaży i marketingu. W okresie od maja 2015 roku do maja 2017 roku funkcję tę pełnił J. S. (1), w końcowym okresie stopniowo obowiązki te przejmowała B. S. (1), która od maja 2017 roku w pełni objęła to stanowisko. Oddział w P. od dawna odnotowywał niską sprzedaż produktów, realizacja planów sprzedażowych była na niskim poziomie. Podczas przyjazdów kierowników sprzedaży do oddziałów każdorazowo od 2015 roku poruszana była kwestia niskiej realizacji planów sprzedażowych, wskazywano na konieczność zintensyfikowania wszelakich działań reklamowych, jak i nawiązywania bezpośrednich kontaktów z członkami kasy w celu zwiększania sprzedaży produktów kasy. Były przekazywane informacje, że w przypadku braku poprawy efektywności oddziału, może on zostać zamknięty, mogą być takżer dokonane zmiany kadrowe. Powódka wielokrotnie w kontaktach z wymienionymi podczas rozmów na temat zwiększenia sprzedaży, konieczności prowadzenia rozmów z członkami kasy wskazywała, że produkty pozwanego nie są konkurencyjne, mają zbyt wysokie prowizje, kwestionowała wysokość ustalonych planów. Zdarzało się, że podczas rozmów o konkretnych akcjach reklamowych pośrednio kwestionowała taką potrzebę stwierdzając, że poprzednie akcje tego typu nie przyniosły rezultatu. J. S. (1) przekazywał członkom Zarządu Kasy swoje spostrzeżenia co do nastawienia powódki i drugiego pracownika oddziału w wymienionych kwestiach.

Po objęciu obowiązków przez B. S. (1) sytuacja nie uległa zmianie, a raczej się nasiliła, bowiem powódka wszelkie uwagi dotyczące jej pracy odbierała osobiście. W tym okresie kierownik oddziału była na dłuższym zwolnieniu lekarskim, powódka sama obsługiwała oddział i z tej przyczyny wszelkie kontakty były podejmowane z nią. Kontrolowana w kwestiach rozmów telefonicznych odbytych z członkami kasy wypowiadała się, że nie przynoszą one rezultatu, a poproszona o wykonanie telefonu przy przełożonej, odparła, by ta zadzwoniła do klienta i pokazała jej, jak rozmowa ma przebiegać. Na uwagi, jak pewne czynności wykonać odwoływała się do swego długiego doświadczenia wskazując, że wie, jak ma to robić. Kontakty powódki z B. S. (1) nacechowane były konfliktami, nerwowością, napięciem, zdarzało się, że powódka kontrowała wypowiedzi wymienionej stwierdzając, że ta ma pobiec na skargę do zarządu. B. S. (1) także zgłaszała takie sytuacje i problemy we współpracy do zarządu.

Podczas sprawdzania wiedzy powódki poprzez wykorzystanie instytucji tajemniczego klienta, B. S. (1) doszła do przekonania, że powódka nie zna wszystkich obowiązujących intrukcji i procedur, zdarzyło się też, że dzwoniła z pytaniami o takie, a gdy B. S. odesłała ją do dokumentu w tej sprawie, powódka dzwoniła do członka zarządu z tym samym pytaniem informując, że nie otrzymała pomocy od B. S..

Poinformowana pewnego razu przez B. S., iż ta obeszła placówki udzielające podobnych usług w P., by porównać oferty, powódka zarzuciła jej, czemu nie wzięła ze sobą ulotek (...), by je rozłożyć i zareklamować usługi pozwanego.

Przełożona dostrzegła też, że powódka wylogowuje się z systemu na dość długi czas przed godziną zamknięcia placówki. Powódka kończyła pracę w systemie, by przed zamknięciem placówki posprzątać pomieszczenia. Na krytyczne uwagi B. S. (1), oświadczyła, że jeśli klient przyjdzie w tym czasie uruchomi komputer.

Nie było zastrzeżeń do powódki, jeśli chodzi i wypełnianie umów kredytowych, prowadzenie dokumentów. Relacje pomiedzy powódką, a drugą osobą pracującą w oddziale były dobre, atmosfera między nimi poprawna.

W dniu 29 września 2017 roku członkowie zarządu przyjechali do oddziału w P. i powódka otrzymała pismo o rozwiązaniu z nią umowy o pracę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem ze skutkiem na 31 grudnia 2017 roku. W uzasadnieniu wskazano, że przyczyną wypowiedzenia jest naruszenie obowiązków pracowniczych polegające na niewystarczającej realizacji wytyczonych celów sprzedażowych. Wskazano, że powódka wykonuje pracę niesumiennie, niestarannie, nie stosuje się do poleceń służbowych dotyczących pracy, jej postawę charakteryzuje brak woli podporządkowania się poleceniom pracodawcy, czego odzwierciedleniem jest niechęć stosowania przyjętych w zakładzie pracy mechnizmów mających na celu zwiększenie sprzedaży. Wskazano także, że powódka przejawia zachowania nacechowane niechęcią do współpracy z pozostałymi pracownikami oraz przełożonymi, któzy organizują pracę, co narusza art. 100 kp. Odpowiednio dobrany zespół w oddziale jest warunkiem skutecznej sprzedaży, a postawa powódki niekorzystnie wpływa na atmosferę w pracy, co stanowi utrudnienia w realizacji podstawowego celu ekonomicznego pracodawcy. Podkreślono, że przeprowadzane były wielokrotnie rozmowy dyscyplinujące, które nie przyniosły spodziewanego rezultatu, powódka nie dokłada należytej staranności, by zapewnić realizację wymaganych przez pracodawcę założeń dla oddziału, w którym jest zatrudniona.

Po otrzymaniu wypowiedzenia powódka w dniu 30 września 2017 roku złożyła pismo, w którym wskazała, że żąda zmiany uzasadnienia wypowiedzenia, w przedstawionym jej wypowiedzeniu zgadza się wyłącznie z zarzutem niewystarczającej realizacji celów sprzedażowych, pozostałe są niezasadne, wręcz kłamliwe.

/ okoliczności bezsporne, akta osobowe powódki – umowy o pracę, aneksy, wypowiedzenie K 10, szczegółowy zakres obowiązków powódki – akta osobowe, zeznania świadków B. S. (1) K 71, J. S. (1) K 70, K. K. K , przesłuchanie stron – częściowo powódki K 74-75, pozwanej – A. F. K 75-76, zestawienia wyników sprzedaży K 47-48, 62-67/

Sąd zważył, co następuje:

W świetle przeprowadzonych dowodów zarzuty powódki do oświadczenia o wypowiedzeniu tak dotyczące pozorności przyczyn, jak i ich niezasadności nie są trafione, aczkolwiek nie wszystkie zarzuty wskazane w wypowiedzeniu potwierdziły się przy takim ich zrozumieniu, odczytaniu, jakie wynika z powszechnego znaczenia użytych sformułowań i jak odczytała je powódka.

Powódka najwięcej zastrzeżeń miała do zarzutu niesumienności, niestaranności oraz doprowadzenia do złej atmosfery w miejscu pracy i w ocenie Sądu te zarzuty są nietrafne. A. F. wprawdzie tłumaczyła, że zarzut niestaranności generalnie odnosi się do wyników pracy, jednak trudno z wypowiedzenia takie rozumienie, odmienne od powszechnego znaczenia tych słów odczytać. Natomiast w powszechnym rozumieniu niesumienność odnosi się do braku staranności, skrupulatności, rzetelności w pracy i przeprowadzone dowody nie wykazały, by takie zjawiska w pracy powódki występowały, wręcz przeciwnie, J. S. (1) wskazał, że do takich kwestii nie było zastrzeżeń. Biorąc przy tym pod uwagę to, że w ciągu 5 miesięcy 2017 roku powódka pracowała w oddziale sama, nie uzyskała większej pomocy, postawienie tego zarzutu odczytała bardzo negatywnie, co można zrozumieć.

Podobnie trzeba wskazać, że nie ma potwierdzenia, by dochodziło do stworzenia złej atmosfery w pracy przez powódkę w odniesieniu do jej miejsca pracy, oddziału,w którym świadczyła pracę. Oczywistym jest to w odniesieniu do okresu, gdy powódka pracowała sama, ale też zeznania K. K. wskazują, że relacje między kobietami były dobre i nie wskazano na żadne sytuacje, które świadczyłyby o czymś przeciwnym.

Jednakże fakt niepotwierdzenia się dwóch spośród znacznie większej grupy zastrzeżeń nie oznacza wadliwości wypowiedzenia. Trzeba podkreslić, że w orzecznictwie sądów jest jednoznacznie wskazane, że wystarczającym jest, by uznać wypowiedzenie za prawidłowe i uzasadnione, jeśli nawet tylko jeden ze stawianych pracownikowi zarzutów okaże się prawdziwym, a jednocześnie tej wagi, że sam byłby wystarczający do zasadnego wypowiedzenia umowy o pracę.

Tak też jest w niniejszej sprawie. Z pisma samej powódki z dnia 30.09.2017 roku wynika, że uznaje za zasadny zarzut nierealizowania planów sprzedażowych i zarzut ten potwierdzony jest w złożonych przez pozwanego wykazach wyników oddziału w P. za 2 poprzednie lata. Należy tu podkreślić, że pozwany jest instytucją świadczącą usługi finansowe, w zakresie udzielania pozyczek, kredytów itp. Jest to podstawowy, zasadniczy cel istnienia tej instytucji, wszystkie inne są uboczne i służą realizacji tego podstawowego. Brak satysfakcjonującego wykonywania tych obowiązków z całą pewnością może stanowić podstawę do rozwiązania umowy także wtedy , gdy pozostałe obowiązki są wykonywane bez zastrzeżeń. Trzeba też zauważyć, że nie musi być to zachowanie zawinione, może wynikać np. z braku predyspozycji danego pracownika do sprzedaży danych produktów, nieumiejętności przekonania klienta do skorzystania z oferowanych produktów mimo dokładania staranności. Nie każdy bowiem skrupulatnie pracujący sprzedawca będzie jednocześnie sprzedawcą efektywnym.

Kolejny zarzut powiązany z poprzednim dotyczy niechęci stosowania przyjętych u pozwanego mechanizmów mających na celu zwiększenie sprzedaży. Okoliczność ta znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadków B. S., J. S. oraz A. F., którzy wskazywali, że powódka w rozmowach wskazywała na brak celowości wykonywania telefonów, rozsyłania ulotek, bo w jej ocenie nie były one skuteczne. Oczywiście powódka ma prawo do własnej oceny, jednak w procesie pracy była obowiązana podporządkować się wskazywanym jej formom i metodom pracy, szczególnie, że te stosowane we własnym zakresie nie przynosiły oczekiwanych przez pracodawcę rezultatów.

Niewłaściwe relacje z przełożonymi, głównie z B. S., ale także członkami zarządu w ocenie Sądu znajdują potwierdzenie w zeznaniach tych osób, ale także znajdują odzwierciedlenie w zeznaniach samej powódki. Wynika z tych dowodów, że powódka prezentowała postawę roszczeniową, nasyconą pretensjami, generującą na tej linii konflikty.

Jakkolwiek pracodawca nie musi zapowiadać wypowiedzenia, to tu z zeznań samej powódki wynika jasno, że informacje o możliwym wypowiedzeniu albo tylko jej, albo obu osobom zatrudnionym w oddziale, albo likwidacji całego oddziału, były do niej kierowane od listopada 2016 roku i regularnie powtarzały się, zatem trudno zrozumieć jej stanowisko, że informacja o wypowiedzeniu była ogromnym zaskoczeniem. Cały czas też w tych rozmowach wskazywano na niesatysfakcjonujące wyniki Oddziału w P. i niską realizację wytyczonych dla oddziału planów. W świetle samych zeznań powódki też trudno zaakceptować jej twierdzenie, że nie były prowadzone rozmowy dyscyplinujące, powódka sama przytacza wiele takich rozmów, gdy to wskazywano na małą sprzedaż, na konieczność wykonywania telefonów do klientów, sama wskazuje, że były problemy z tym, że B. S. „wtrącała sie” do ich wniosków, mówiąc, że nie wiedzą, co robią. Wydaje się, że w świetle takich zeznań, jednoczesne twierdzenie, że nie było dyscyplinowania wskazuje na niezrozumienie co pod tym pojęciem się kryje.

WSZYSTKIE powyższe okoliczności wskazują, że odwołanie powódki od wypowiedzenia nie jest trafione, nie doszło do naruszenia art. 30 par. 4 kp, co pośrednio powódka zarzuca, a te zarzuty, które znalazły potwierdzenie w przeprowadzonych dowodach powodują, że rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem jest prawidłowe i zasadne.

W tych warunkach Sąd na podstawie art. 45§1 kp Sąd powództwo w całości oddalił.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Hartung
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Podubińska,  Halina Florkowska ,  Zofia Piszczyk
Data wytworzenia informacji: