II K 169/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2018-09-25
Sygn. akt. II K 169/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 września 2018 r.
Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym
w składzie:
Przewodniczący: SSR Ewelina Wolny
Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska
Przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Anny Szelugi-Skłodowskiej
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 30 maja, 15 czerwca, 11 lipca i 25 września 2018r. sprawy
T. P.
syna S. i J. z domu P., ur. (...) w R.
oskarżonego o to, że:
w dniu 30 grudnia 2017 r. w S. przy ul. (...), powiat (...), woj. (...), spowodował u J. P. obrażenia ciała w postaci przerwania ciągłości tkanki na klatce piersiowej, podbiegnięcia krwawego w okolicy lewego ramienia od strony wewnętrznej oraz zasinienia w okolicy lewego policzka, skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia na okres poniżej 7 dni, w ten sposób, że uderzył ją dwa razy pięścią w głowę, szarpał i ściskał za ręce oraz ugryzł ją w okolice klatki piersiowej, a nadto w tym samym miejscu i czasie groził J. P. pozbawieniem życia, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione i jednocześnie wyzywał pokrzywdzoną słowami wulgarnymi i poniżającymi
tj. o czyn z art. 157 § 2 kk w zb. z art. 157 § 4 kk w zb. z art. 190 § 1 kk w zb. z art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk
I. oskarżonego T. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 157 § 2 kk i art. 157 § 4 kk i art. 190 § 1 kk i art. 216 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk opierając wymiar kary o art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 3 kk skazuje go na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,
II. na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.
UZASADNIENIE
Oskarżony T. P. zamieszkuje z żoną J. P. i trojgiem dzieci, M., O. i A. w domu jednorodzinnym przy ul. (...) w S.. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 21 grudnia 2015r. w sprawie II K 524/15 został skazany za znęcanie się psychicznie i fizycznie nad żoną w okresie od marca 2011r. do 22 maja 2015r. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat tytułem próby i oddaniem pod dozór kuratora. Postanowieniem tegoż Sądu z dnia 30 listopada 2017r. na wniosek kuratora sądowego zarządzono wykonanie powyższej kary, w związku z kolejnym skazaniem T. P., za czyn z art. 178a § 1 kk, a także z uwagi na nadużywanie przez niego alkoholu, wszczynanie awantur domowych, zakłócanie ciszy nocnej, wulgarne i agresywne zachowanie wobec żony i córki. Oskarżony złożył w dniu 05 grudnia 2017r. zażalenie na powyższe postanowienie, załączając oświadczenia podpisane przez J. i M. P.. Orzeczenie to zostało utrzymane w mocy przez Sąd Rejonowy w Olsztynie w dniu 02 lutego 2018r.
(dowód: zeznania pokrzywdzonej J. P. na k. 2v do słów „nie poszedł siedzieć” na k. 3, zeznania świadka A. A. na k. 37v do słów „kontaktu” na k. 38, kserokopia akt II K 524/15 na k. 44 – 99)
W dniu 30 grudnia 2017r. około godziny 3:00 T. P. wrócił do domu znajdując się pod widocznym wpływem alkoholu, wyzywał żonę słowami wulgarnymi jak na k. 3 i zepchnął ją z łóżka. Gdy J. P. przeniosła się do innego pokoju, przyszedł do niej, przeprosił ją, po czym wymieniona wróciła do poprzedniego pomieszczenia. Oskarżony zaczął ją wówczas szarpać za ubranie, uderzył dwukrotnie pięścią w głowę, w wyniku czego pokrzywdzona przewróciła się na łóżko, a następnie ściskał ją za ręce i ugryzł w okolice piersi. Groził także żonie pozbawieniem jej życia w przypadku pójścia do więzienia, słowami jak na k. 3. Nie pozwolił jej opuścić pokoju i skorzystać z telefonu. Wymieniony zasnął około godziny 5.00, J. P. udała się wówczas do nocujących w innym budynku na terenie nieruchomości córek M. i A., pierwsza z wymienionych zadzwoniła wówczas do siostry pokrzywdzonej A. S. (2) i informując o pobiciu matki przez ojca. Następnie pokrzywdzona wraz z córkami pojechała do swojej matki T. S. do N., opowiedziała jej o niniejszym zajściu okazywała także zasinienia na ciele oraz ślady po ugryzieniu.
Tego samego dnia 30 grudnia 2017r. pokrzywdzona udała się do Komendy Powiatowej Policji w S. i złożyła zawiadomienie o powyższym zachowaniu męża. W trakcie oczekiwania w budynku KPP zrelacjonowała przebieg przedmiotowego zajścia spotkanemu przypadkowo na korytarzu dzielnicowemu P. Ś., oświadczając, że mąż naruszył jej nietykalność cielesną, ugryzł ją, zamierza się od niego wyprowadzić.
O powyższym incydencie córka stron, M. P., poinformowała także kuratora A. A., sprawującą uprzednio dozór nad oskarżonym, w trakcie rozmowy na początku stycznia 2018r. i w złożonym następnie piśmie, przesłanym do akt II K 524/15.
Na skutek opisanego zachowania T. P. pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci przerwania ciągłości tkanki na klatce piersiowej, podbiegnięcia krwawego w okolicy lewego ramienia od strony wewnętrznej oraz zasinienia w okolicy lewego policzka, naruszyły one czynności narządów jej ciała i spowodowały rozstrój zdrowia na czas poniżej siedmiu dni.
(dowód: zeznania pokrzywdzonej J. P. na k. 3 od słów „w dniu dzisiejszym” do słów „do lekarza” i na k. 133v - 134, zeznania świadków: P. Ś. na k. 25v i k. 160v, T. S. na k. 35v i k. 134, A. A. na k. 38 od słów „ja po zakończonym” do słów „w S.” na k. 38v i na k. 134v, protokół oględzin pokrzywdzonej na k. 6 – 7v z dokumentacją fotograficzną na k. 8 – 10).
Oskarżony T. P. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, negując uderzenie żony w nocy 30 grudnia 2017r. Wyjaśnił, iż do domu wrócił w piątek około godz. 17.00, odwiedził go wówczas kolega D. R., razem spożywali piwo, co nie spodobało się jego małżonce, która zaczęła go wyzywać słowami wulgarnymi jak na k. 107. Dodał, że pomiędzy nim a pokrzywdzoną doszło także do sporu w związku z planowanym S., w konsekwencji postanowił udać się do D. R., u niego spędził noc, do miejsca zamieszkania wrócił w sobotę wieczorem, na krótko przed przyjazdem żony i policji, w tym, czasie w domu przebywał też jego bratanek D. P., obecnie mieszkający i pracujący w N.. Potwierdzając fakt ugryzienia pokrzywdzonej, oświadczył, że miało ono miejsce w środę bądź czwartek przed datą wskazaną w zarzucie, w trakcie stosunku seksualnego, nadmieniając, że żona lubiła, gdy gryzło się ją wówczas po całym ciele bądź klepało w pośladek, ugryzł ją za jej zgodą i przyzwoleniem, aczkolwiek nie pamiętał, w którą część jej ciała. Zaznaczył, że wymieniona obecnie wyprowadziła się i ma jakiegoś kochanka. (vide wyjaśnienia oskarżonego T. P. na k. 107 od słów „ja nie uderzyłem” do k. 108 i na k. 133 – 133v).
Sąd zważył, co następuje:
Powyższe wyjaśnienia T. P. nie zasługują na wiarę i mogą być potraktowane jako przyjęta przez niego linia obrony, mająca na celu uniknięcia odpowiedzialności za zarzucane mu przestępstwo. Pozostają bowiem w sprzeczności z całokształtem materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, nade wszystko z konsekwentnymi zeznaniami pokrzywdzonej.
Zrelacjonowała ona w sposób spójny i szczegółowy zachowanie męża, zaznaczyła, że pozostawał pod wyraźnym działaniem alkoholu, wypowiadał wobec niej słowa powszechnie uznane za obelżywe i mające analogiczną wulgarną formę zapowiedzi pozbawienia jej życia, jak na k. 3, opisała również rodzaj użytej przez oskarżonego przemocy, zaś charakter i lokalizacja podanych przez nią obrażeń ciała odpowiada śladom utrwalonym w dokumentacji fotograficznej oraz protokole oględzin J. P. (vide k. 6 – 7v i k. 8 – 10). Na podkreślenie zasługuje także wyważony, dążący do możliwie obiektywnego zaprezentowania przebiegu zajścia sposób wypowiedzi pokrzywdzonej, nie wskazujący na chęć bezpodstawnego wyolbrzymienia skali agresji T. P..
Zaznaczenia wymaga nadto zbieżność wersji J. P. z zeznaniami świadków nie będących bezpośrednimi obserwatorami zajścia, przekazującymi informacje zasłyszane bądź od niej samej, bądź od jej córki M.. Na uwagę zasługują wypowiedzi matki pokrzywdzonej, T. S., powołującej się na pierwszeństwo przekazu wnuczki i widok obrażeń na ciele córki, a także widoczne zdenerwowanie zarówno pokrzywdzonej, jak i jej dzieci (vide zeznania na k. 35v i k. 134). Te same okoliczności przytoczyli także obcy dla stron, nie mający powodu, aby zeznawać nieprawdziwie na niekorzyść którejkolwiek z nich, dzielnicowy P. Ś. (vide zeznania na k. 25v i k. 160v) i kurator A. A. (vide zeznania na k. 37v – 38 i k. 134v), przy czym uzyskali oni wiedzę na temat przedmiotowego incydentu po zakończeniu wykonywania swych obowiązków służbowych w okresie próby orzeczonym wobec T. P. w sprawie II K 524/15, z różnych źródeł, ich wypowiedzi tworzą spójną, wzajemnie uzupełniającą się całość, potwierdzającą relację pokrzywdzonej. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż kontaktu i pomocy od kuratora oskarżonego oczekiwała nie sama pokrzywdzona, lecz M. P., działając już po zarządzeniu wykonania kary wobec jej ojca i zawiadomieniu o popełnieniu przez niego kolejnego przestępstwa, jakkolwiek skorzystała w późniejszym czasie z przysługującego jej prawa do odmowy składania zeznań w niniejszej sprawie (vide k. 133v). W ocenie Sądu, sugestie oskarżonego, jakoby J. P. dążyła do jego osadzenia w celu ułożenia sobie życia z innym mężczyzną, pomawiając go w sposób fałszywy o niedopełnione czyny, nie wytrzymują tym samym krytyki, zważyć także trzeba, iż do opisanego zdarzenia po upływie miesiąca od wydania orzeczenia zarządzającego wykonanie wymierzonej oskarżonemu uprzednio kary pozbawienia wolności i złożeniu przez nią oświadczenia popierającego jego zażalenie (vide k. 119 – 121)
W przeciwieństwie do omówionych dotychczas dowodów, tworzących wzajemnie uzupełniającą się, logiczną całość, uznanych z tych przyczyn przez Sąd za wiarygodne, na podzielenie nie zasługują zeznania D. R., kolegi oskarżonego, starającego się potwierdzić jego alibi. (vide zeznania świadka na k. 110v – 111 i k. 134). Niezależnie od sprzeczności twierdzeń świadka z poczynionymi powyżej ustaleniami, jego relacja odbiega także od wyjaśnień samego T. P.. D. R. zaprzeczył bowiem, jakoby spożywał alkohol wraz z kolegą już w jego domu, ten zaś fakt miał stanowić bezpośrednią przyczynę kłótni oskarżonego z żoną i jego decyzji o spędzeniu nocy u kolegi, odmiennie określił również czas opuszczenia przez oskarżonego jego mieszkania. Wpływ na ocenę wiarygodności świadka, kolegą T. P. niejednokrotnie spożywającego z nim alkohol, ma także, zdaniem Sądu, deklarowana ilość wypitego wówczas piwa, określona na kilkanaście butelek i skutkująca niepamięcią szczegółów, co przyznał sam wymieniony.
Podsumowując dotychczasowe rozważania, stwierdzić należy, popełnienie przez oskarżonego zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości. Zadając dwukrotnie uderzenia pięścią w głowę swojej żony J. P., szarpiąc i ściskając ją za ręce, a także gryząc w klatkę piersiową, spowodował u niej obrażenia ciała w postaci przerwania ciągłości tkanki na klatce piersiowej, podbiegnięcia krwawego w okolicy lewego ramienia od strony wewnętrznej oraz zasinienia w okolicy lewego policzka, które naruszyły one czynności narządów jej ciała i spowodowały rozstrój zdrowia na czas poniżej siedmiu dni. Używając przy tym słów wulgarnych jak na k. 3, groził pozbawieniem jej życia, przy czym w kontekście agresji ze strony męża wzbudziły one u pokrzywdzonej realną obawę ich spełnienia. Opisane zachowanie T. P. wyczerpuje tym samym znamiona przestępstw spowodowania lekkich obrażeń ciała u osoby najbliższej, z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 157 § 4 kk, gróźb karalnych stypizowanego w art. 190 § 1 kk i znieważenia określonego w art. 216 § 1 kk, pozostających w kumulatywnym zbiegu wskazanym w art. 11 § 2 kk.
Oskarżony działał umyślnie, zdając sobie sprawę z konsekwencji stosowanej wobec pokrzywdzonej przemocy, co najmniej godząc się na spowodowanie widocznych śladów na jej ciele, a także chcąc ją zastraszyć, stopień jego winy jest tym samym wyższy niż nieznaczny.
Analogicznie ocenić należy stopień społecznej szkodliwości przypisanego T. P. występku. Jako okoliczności obciążające potraktowano posłużenie się przez oskarżonego przemocą fizyczną i werbalną wobec żony przy jednoczesnym ubieganiu się o zmianę decyzji w przedmiocie zarządzenia wykonania kary i powoływaniu się na korzystne dla siebie oświadczenie J. P., a także stopień agresji, skutkujący powstaniem u pokrzywdzonej obrażeń ciała, działanie pod wpływem nadużytego alkoholu, wreszcie uprzednią karalność wymienionego (vide informacja z Krajowego Rejestru Karnego na k. 99 – 100).
Nie sposób zarazem stwierdzić istotnych okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego.
Mając powyższe na uwadze, wymierzoną T. P. karę pozbawienia wolności uznać należy za adekwatną do stopnia jego winy i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Utrzymana w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, nie może być potraktowana jako nadmiernie surowa, poprzez swą realną dolegliwość zapewnia realizację zadań z zakresu prewencji indywidualnej, piętnując naganność zachowania oskarżonego i chroniąc pokrzywdzoną przez dalszym godzeniem w jej zdrowie, wolność i godność, kształtuje także społeczną świadomość prawną przeciwdziałając poczuciu bezkarności niepoprawnych sprawców przemocy wobec osób najbliższych.
Bezskuteczność dotychczasowych instrumentów probacyjnych przemawiała przeciwko przyjęciu pozytywnej prognozy kryminologicznej wobec oskarżonego.
T. P. odbywa obecnie karę pozbawienia wolności w sprawie II K 524/15, utracił źródło dochodu w postaci prowadzonej uprzednio działalności gospodarczej, z tych względów został zwolniony w całości od kosztów sądowych, na podstawie art. 624 § 1 kpk.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Osoba, która wytworzyła informację: Ewelina Wolny
Data wytworzenia informacji: